Aktualności

Piecia

Chodzi o to że jesteśmy zgraną kilkunastoosobową grupą graczy Lotra i Wowa i jest nam dobrze na mieszka w kgb i z czekamy na innych z otwartymi ramionami.

kozioł

Virgo nie rób nadinterpretacji
nasz klub jest głównie lotrowy bo przez takich ludzi został założony, są w nim chyba wszyscy co aktywniejsi gracze i tyle, sorry u nas nikt nie ,,propaguje nienawiści między-systemowej", to po spotkaniach z niektórymi battlowcami odnosi się takie wrażenie, u nas nie ma miejsca na głupotę, chcesz grać w Lotra- rozkładasz się i grasz, chcesz w WFB - proszę bardzo, w chińskie bierki elektryczne - nikt nie będzie ci w tym przeszkadzał, dzisiaj grali tylko w WoWa i git bo może nie wiesz ale ustawowo jesteśmy klubem bitewniaków, karcianek i planszówek i wszyscy mają równe prawa
nie wiem też w jaki sposób istnienie dwóch klubów, dodajmy jak sam zauważyłeś jednego nastawionego głównie na WFB a drugiego na Lotra, miałoby osłabić scenę w Białymstoku, jestem przekonany że gdyby nie było Kruka większość jego członków grałaby w domu raz na pół roku i miała figurki z dwóch boksów na krzyż, a majowego challengera po prostu nie byłoby jak, na czym i komu zorganizować
i wytłumacz mi niby w jaki sposób mieliśmy się przyczynić do upadku DG? jakoś nie widzę związku między DG a tym że nie gramy w kąciku Frontu, czy ja o czymś nie wiem?

i na koniec dodam że ta dyskusja i tak jest bezprzedmiotowa, raz bo Virgo nawet u nas nie byłeś więc nie możesz realnie ocenić czy u nas jest z********e czy h****o, dwa twój postulat chyba nie był oficjalnym zaproszeniem do scalania

Virgo

kozioł

po pierwsze nie wmawiaj ludziom czegoś czego nie powiedzieli o jakichś niesnaskach i zacietrzewieniu których zwyczajnie nie ma

po drugie - dalej nie rozumiem jak to że nie jesteśmy we Froncie miało negatywnie wpłynąć na DG, co kupowaliśmy w innym sklepie czy jak? to już chyba indywidualny wybór ludzi że kupują na allegro albo grają kartonikami, jakieś konkrety proszę, ja mogę wymienić kilka osób które gdyby nie było Kruka prawdopodobnie nie zaczęłyby w ogóle grać jak np tacy WoWowcy

po trzecie - co do nowych rekrutów - ludzie widzą że są 2 kluby i nie mogą się zdecydować? my mamy wystarczająco członków na nasze ambicje i nie narzekamy, nie widzę jakiegoś kryzysu pod tym względem, nie wiem jak jest we Froncie ale też nie wiem kogo mielibyśmy im podebrać czy coś jeśli to sugerujesz

po czwarte:

Virgo

Żeby skrócić i żeby nie było żadnych niedomówień, jakbym wystąpił z konkretną propozycją to byś ją rozważył jak zrozumiałem Razz

Adasiek

Virgo ta dyskusja jest bezcelowa. Systemy bitewne się nie lubią w Białymstoku i koniec.

Virgo

Z takim podejściem to na pewno Rolling Eyes

Na szczęście kto inny jest szefem waszej wesołej gromadki Razz

kozioł

po kolei:

Piecia

Virgo u nas nie ma szefa każdy jest równy i jak chcesz dyskutować o połączeniu klubów musisz rozmawiać z całym klubem bo i tak ewentualną decyzje podejmiemy razem na drodze głosowania

Virgo

A tak by the way to myślę, że Kozioł u was jest dyktatorem Very Happy

Pietr

Pietr

Jutro klub od 11:00. Ewentualnie mozna byc juz od 10:30 i nie bedzie problemow.

CzarnY

Pietr

Spoko, wydaje sie, ze nie jest zle. Wspolpracowac powinnismy mimo wszystko. Tylko jedno mnie trapi. Front jest maksymalnie nastawiony na WFB i wszystko sie wokol tego kreci wiec uwazam, iz ciezko byloby to pogodzic z reszta.